Strona Główna
Biografia
Dyskografia
Wywiady
Recenzje
Teksty
Fotografie
Tabulatury
Download
M P 3
Linki

FanClub
Sklepik
IRC

Forum
Księga Gości
Kontakt



..:]  W   ywiady[:..


Pijcie więcej piwa

Dzięki staroniom organizatorów festiwalu Metalmania, co roku, już od piętnastu lat, możemy oglądać największe gwiazdy ciężkiego garnia. W tym roku na festiwalu Metalmania 2000 mieliślmy okazję zobaczyć szwedzki superband - Tiamat. Niespodziewanie otrzmałem propozycję przeprowadzenia wywiadu z tą grupą. Nie ukrywam, że było to dla mnie wielkie przeżycie i okrutnie się denerwowałem. Jednak 29 kwietnia około godziny 17:00 (mimo pewnych problemów wynikających z nadgorliwości ochrony...) udało mi się wejść za kulisy, aby w miłej atmosferze, przy piwku porozmawiać z gwiazdą tegorocznej imprezy. A oto czego się dowiedziałem.

Cześć, jak leci?
Wszystko w porządku, jakoś się kręci.

Mamy dość mało czasu, więc zamiast luźnej rozmowy, skupmy się raczej na pytaniach, które przygotowałem wcześniej.
Jasne, nie ma sprawy.

Ostatnio gościliście w Polsce trzy lata temu. Jakie były wasze wrażenia i jakie są wasze oczekiwania dzisiaj?
Myślę, że to zawsze przyjemnie występować w Polsce. Zawsze byliśmy tu dobrze przyjmowani. Cieszę się, że znowu tu jesteśmy. Zawsze fajnie jest tu wrócić.

"Skeleton Skeletron" miał swoją premierę już jakiś czas temu. Czy możesz zdradzić część tajemnicy, i powiedzieć coś o nowym materiale? Czego możemy się spodziewać?
No ta, minęło już trochę czasu, ale szczerze mówiąc nie zaczęliśmy jeszcze pracy nad nowym materiałem. Kto wie, jeśli wszystko pójdzie dobrze, być może zabierzemy się za to w tym roku. To jednak nic pewnego...

Od czasu wydania waszego pierwszego albumu Tiamat przeżył wiele zmian personalnych. Czy trudno było utrzymać kapelę przy zyciu?
Trochę się zmieniło... Myślę, że zawsze są lepsze i gorsze chwile. Tak też było z nami. Nie da się tego uniknąć. Jednak kiedyś było o wiele trudniej utrzymać kapelę razem. Teraz wydaje się, że jest to łatwiejsze. Jak na razie wszystko jest w porządku.

W swej muzycznej karierze Tiamat może się poszczycić sześcioma albumami. Który jest Twoim ulubionym?
Sumerian Cry (śmiech)

W takim razie porozmawiajmy trochę o tekstach... Powiedz mi, które uczucie jest mocniejsze - miłość do kogoś, czy może utrata osoby, do której się coś czuje?
Kurcze, wiesz to nie takie proste... (śmiech)

Trudne pytanie?
No tak, wiesz nigdy nie poświęciłem zbyt wiele czasu, żeby się and tym zastanowić. cholera, zaskoczyłeś mnie. Zawsze zdawało mi się, że teksty, które piszę traktują o Szatanie...

To ciekawe... To nie jest wasza pierwsza konfrontacja z polską publicznością. Graliście już u nas, więc macie już jako takie doświadczenie. Co powiesz o polskiej publiczności.
Polska publiczność jest naprawdę bardzo, bardzo wspaniała. Na koncertach panuje świetna atmosfera. Można poczuc pewnego rodzaju więź, która łączy ludzi, którzy przyszli na koncert i zespół. To wspaniałe uczucie.

To znaczy, że jest lepiej niż w innych karjach?
Tak, wydaje mi się że tak. Właściwei jestem tego pewny.

Czy lubicie grać starsze utwory na waszych koncertach? Wiesz, chodzi mi o kompozycje sprzed drastycznej zmiany stylu.
Generalnie nie ma żadnych reguł. Gramy z przyjemnością zaróno stare kawałki, jak i nowe, nieco spokojniejsze utwory. Wiesz, to wysztko i tak zależy od nas. Gramy to, co chcemy, ale zawsze staramy się grać w sposób interesujący, tak żeby widownia była zadowolona z występu w tym samymm stopniu co my.

Chciałbym oiznać twoją opinię. Jak myślisz, w którym kraju wasza muzyka jest najbardziej podziwiana?
Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Chyba nikt nie jest w stanie. Jednak wydaje mi się, że mamy wielu oddanych fanów w Holandii, Niemczech, właściwie wszędzie. Nie narzekamy na brak fanów...

Po tych wszystkich latach, bycia muzykiem, chciałbym poznać Twoje zdanie na temat muzycznego showbiznesu.
Myślę, że wszystko jest tak jak powinno być. Lubię showbiznes. Mamy piwo za darmo... (śmiech)

No tak, to z pewnością jest ważne... Czy nasz sytuację na polskiej scenie muzycznej? Czy masz może jakąś ulubioną polską kapelkę?
Właściwie nie wiet zbyt wiele o polskiej scenie, i z przykrością musze stwierdzić, że nie znam polskich kapel. Jestem pewien , że jest w Polsce wiele młodych bandów, na które warto zwrócić uwagę i posluchać, jak dotąd nie miałem jednak okazji. Może w przyszłości...

Czy jest jakiś konkretny styl, który w trakcie ewolucji muzyki Tiamat zamierzacie osiągnąć?
Gramy tak jak chcemy. Gramy tak jak my, a nie jak ktoś inny. Nie chcemy dążyć, do czegoś co osiągnął już ktoś inny. Nie wiem w jakim kierunku to wszsytko się potoczy.

Czy lubicie festiwale, takie jak ten, czy może bardziej przypadły wam do gustu mniejsze, bardziej kameralne koncerty?
Myślę, że to kwestia podejścia do sprawy. Moim zdaniem ten festiwal jest w sam raz. Nie za duży nie za mały. Odpowiada mi coś takiego, dobrze się tu czuję.

Powiedz mi jak właściwie wygląda pisanie utworów. Czy najpierw powstaje tekst a następnie muzyka, a może odwortnie? Co jest ważniejsze, i czy to trudne zadanie doprowadzić do tego żeby tekst i melodia współgrały za sobą?
To właściwie nie mam znaczenia, czy najpierw powstaje tekst czy muzyka. Przynajmniej ja nie przywiązuję do tego aż takiej wielkiej wagi. To zależy od wielu różnych czynników.Czasami majpierw powstaje tekst, innym razem najpierw powstaje muzyka. Między innymi zależy to od terminu, w którym musimy się zmieścić wymyślając nowy materiał.

Twoje teksty sa bardzo poetyckie, czy przemknęła ci kiedyś przez głowę myśl, aby wydać własny tomik poezji?
Nie, właściwie nigdy o tym nie myślalem. Piszę teksty dla Tiamat, robię tez muzykę i jak do tej pory w zupełności to mi wystarcza. To niej jest ani aż tak dobre, ani wystarczająco świeże, żeby robić z tego książkę.

Kiedy piszesz teksty, czy zdaża ci się planować jakąś konkretną reakcję u odbiorcy, u słuchacza?
Czasami owszem, to bardzo przyjemne i zabawne widzieć jak ludzie się zachowują pod wpływem naszej muzyki. Tym bardziej jeśli ich zachowania są zgodne z moimi wcześniejszymi założeniami, z moją wizją.

Czy to dla ciebie łatwe piasać teksty po angielsku? Czy myślaleś o nagraniu albumu z tekstami w języku szwedzkim?
Nie mam problemów z pisaniem tekstów. Właściwie chciałbym nagrać jedną czy dwie piosenki po szwedzku. Kto wie, może strona B jakiegoś singla będzie kiedyś po szwedzku...

Jak powinna wyglądać idealna scenografia dla waszego show?
Obecnie wygląda to nieco inaczej, niż wyglądało to jeszcze kilka lat temu. Dzisiaj staramy się raczej grać lepiej. Nie ukrywamy się za rozbudowaną scenografią. Ciągle mamy do czynienia z przedstawieniem na żywo, lecz scenografa nie jest głównym jego punktem. Głównym punktem jest muzyka i staramy się grać najlepiej jak tylko potrafimy. To jest najważniejsze - muzyczne kopanie dupy...

Tiamat jest bardzo popularny w Polsce. Co ty na to?
Myślę, że to naprawde bardzo, bardzo dobrze. Chciałbym, żeby nasza muzyka była doceniana w każdym kraju.

Czy macie może w planach nagranie koncertowego albumu? Jeśli nagracie taki album to czy znajdą sie na nim jakieś utwory zarejestrwane w Polsce?
Nie sądzż, żeby w najbliższym czasie ukazał się taki album. Właściwie planowaliśmy takie przedsięwziecie. Chcielśmy nagrać album koncertowy i chcieliśmy, aby przynajmniej jego fragment powstał w Polsce. Jednak myślę, że na razie zrezygnujemy z tego pomysłu na rzecz albumu studyjnego. Na plytę koncertową jeszcze przyjdzie czas, kto wie, może nagramy ją w Polsce?

Mam nadzieję, że tak się stanie... Co możesz powiedzieć na tema ttegorocznej Metalmani?
Nic

No tak, krótko i zwięźle... Jesteś człowiekiem, który wiele zrobił dla muzyki. Jakie to uczucie?
Właściwie nie sądzę, żebyśmy zrobili aż tak wiele (śmiech) Nagraliśmy sześć przeciętnych albumów. Mamy garstkę fanów. Co prawda gramy już ładnych parę lat, ale to wszystko. Nie sądzę, żebyśmy przeszli do historii muzyki. Mogę żyć bez tego...

Jaka jest twoja rada dla wszytkich młodych grup, które pragną zaistnieć w świecie muzyki?
Hmm.... Pijcie więcej piwa... (śmiech)

To ciekawe, coś jeszcze?
Hail Satan!

Na sam koniec - czy chcialbyś coś powiedzieć wszystkim polskim fanom?
Chciałbym podziękować wszystkim, którzy nas lubią. Dziekuję, że przychodzicie na nasze koncerty, dziekuję, że kupujecie nasze T-shirty. Dziekuję za wasze krzyki, za to, że nas popieracie i wspieracie. Jestem wam za to bardzo, bardzo wdzięczny.

Dziekuję, że znalazłeś chwilkę czasu, żeby odpowiedzieć na te kilka pytań. Cieszę się, że mogłem cię poznać.
Też dziekuję. Zdrówko!

Zdrówko

Przemo Marczewski
Metal Hammer

..::] Wstecz [::..





Dzoj.pl